Szukaj na tym blogu

czwartek, 22 maja 2014

Monika Szwaja - i jej lekarstwo na życiowe bolączki



     Kolejne książki, które chciałabym Wam polecić na wakacje, napisała Monika Szwaja. Te dwie na zdjęciach to moje ulubione. Usłyszałam kiedyś opinię, że to taka druga Grochola. Nic podobnego! Powiedziałabym raczej, że autorce bliżej językowo i stylistycznie  do Joanny Chmielewskiej, a przy lekturze jej powieści można się naprawdę ubawić, co jest zresztą jednym z kryteriów mego wyboru, bowiem śmiech to zdrowie. Literackich inspiracji autorki dopatrywałabym się też w "Jeżycjadzie" Małgorzaty Musierowicz, a to za sprawą postaci, które, odgrywając czołowe role w jednym tomie, pojawiają się w kolejnych tomach jako bohaterowie drugo- czy nawet trzecioplanowi. Zasadnicza różnica dotyczy miejsca akcji: u Musierowicz to Poznań, u Szwai - głównie Szczecin i Karkonosze. Kto dobrze zna te tereny z góry i z dołu Polski, ten będzie się bawił podwójnie, bo autorka sypie nazwami i opisami jak z rękawa.
       Powieści Szwai to literatura typowo kobieca. Przetestowałam na znajomych samcach, więc wiem co mówię. Panowie nie trawią damskiego szowinizmu, nawet w szczątkowej postaci, a tu można go znaleźć całkiem sporo. Baby rządzą, ot co! Ale prędzej czy później każda i tak westchnie do silnego męskiego ramienia... I jeśli nie jest zołzą, ksantypą i paszczurem, to ramię w odpowiedniej chwili ją podtrzyma. 
    Jednak nie oczekujcie wielkich wzruszeń wprowadzających odbiorcę w stan katharsis. Nie ma też kiczowatych romansów i rzewnej żeromszczyzny. Szwaja nawet stany depresyjne po życiowych tragediach opisuje z lekką ironią i sarkazmem, jakby chciała powiedzieć swoim bohaterkom: No faktycznie cię siekło! Ale teraz wytrzyj nos, przypudruj go i ruszaj śmiało przed siebie. Od dziś może być już tylko lepiej! 
        Ciekawie skonstruowana intryga każdej powieści,  pomysłowo splecione wątki, fajne pomysły na życie w każdym przedziale wiekowym i ekonomicznym, niebanalni bohaterowie i mnóstwo humoru sytuacyjnego, to niezaprzeczalne zalety tej literatury. Po lekturze każdy czytelnik nabierze przekonania, że na zmiany, nawet radykalne, nigdy nie jest za późno, a w swoim otoczeniu mamy wielu sympatycznych, pomocnych ludzi, wystarczy tylko się na nich otworzyć. Czasem trafi się i swołocz jaka wredna, ale w starciu z wszechobecną życzliwością nie ma najmniejszych szans ...

     W linku poniżej znajdziecie tytuły powieści, które szczerze polecam jako godziwą i relaksującą rozrywkę. 

2 komentarze: