Szukaj na tym blogu

niedziela, 14 kwietnia 2013

Osiemnaste urodziny Kai



Czas jest nieubłagany, mknie jak wiatr po polach,
jakby ktoś go poganiał ostrogą i batem:
jeszcze wczoraj Martynie śpiewaliśmy sto lat,
dziś w dorosłość wkroczyła druga z nastolatek.

Wprawdzie już wyleciała spod skrzydeł rodziny,
bo Trójmieście nie było odpowiedniej szkoły,
ale że dziś obchodzi własne urodziny,
aż z Poznania przybyła, uczcić dzień wesoły.

Wydawać by się mogło, że całkiem niedawno
kropelka na rajstopkach w rozpacz ją wprawiała...
Wkrótce pewnie zostanie lutniczką przesławną
(jeśli na desce rąk już nie będzie łamała).

Szanowna Jubilatko, Kaju nasza miła,
Przyjmij szczere życzenia od Twych wszystkich gości
oby Ci każdą chwilę radość wypełniła,
a każdy dzień był pełen słońca i miłości.

I pamiętaj, gdziekolwiek  ślepy los Cię rzuci,
czy napotkasz po drodze sukcesy, czy klęski,
w B............ jest to miejsce,  dokąd możesz wrócić,
tu cała Twa rodzina wciąż „stara się tęsknić”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz